Urodzinowy łikend w górach postanowiliśmy spędzić w Schronisku PTTK Kudłacze. Kilka znajomych osób, dobre piwo, gry planszowe i dzieci. Bliskość Beskidu Makowskiego, ale też szybkie podejście do samego schroniska sprawiły, że postanowiłem jeszcze wbić się na zwiedzanie do jakiegoś browaru znajdującego się w miarę po drodze. Pierwszy strzał okazał się złoty! Możemy jechać zobaczyć Browar Kazimierz! Musimy tylko zdążyć do 13:00, bo wtedy ekipa miała wyruszać na Piwowarską Gwiazdkę do Widawy. Pomimo "niewielkiego" opóźnienia mieliśmy bardzo dużo czasu, by w pełni pohasać po browarze!
Alkotubki – czyli nieznajomość prawa szkodzi
2 dni temu