Tak zróżnicowanego przeglądu chyba jeszcze nie było. Tak krótkiego też. Jest tu tylko jedno modne IPA i to fermentowane kveikami, kolejne DDH to duet polskich chmieli, jest belgijski tripel, jest blonde ale, stout śniadaniowy z kawą, leżakowane 2 lata w beczce wild ale i domowy flanders. To przegląd na jaki zasługuje każdy.
W sercu Gdańska działają dziś cztery browary. Najstarszym z nich jest Brovarnia. Restauracja zlokalizowana w pięciogwiazdkowym Hotelu Gdańsk. To gdańska marina, nieopodal zrewitalizowanych Wyspy Spichrzów i Ołowianki. Bardzo prestiżowe, także dzięki temu hotelowi, miejsce. Zapraszam na wizytę nad Motławą i spotkanie z piwowarami browaru.
Zaczynam drugą dziesiątkę cotygodniowych przeglądów. Nie są to recenzje super nowości, choć i takie tu znajdziecie. Bym na co dzień chłeptał same premiery potrzebowałbym dostawcy tychże i - nawet ja - zapasowej wątroby. W ogóle nie rozumiem różnych docinków na temat mej wątroby, ja naprawdę malutko piję. No bo cóż to jest jedenaście piw na tydzień (nie licząc porterów). Nie licząc przeglądów browarów, które opublikuję osobno. Nie licząc... A zresztą. Nie jestem uczulony na piwo, nie kończę chlania, nie mam kryzysu związanego z nagrywaniem filmów. Będę robił to dalej... Przy okazji, najstarsi podróżnicy pamiętają cykle Wielopaków, taki bieda poprzednik obecnych przeglądów. Niedawno kliknąłem sobie z ciekawości, co ja tam opisywałem. Jest bardzo interesująco z punktu widzenia archeologicznego. Polecam (macie zakładkę u góry)! Tymczasem zapraszam na Przegląd Tygodnia!
Prawdopodobnie nie ma bardziej znanego miejsca w Gdańsku niż ulica Długa i Długi Targ. Między Złotą Bramą i Zieloną Bramą ciągnie się trakt, którym miasto żyło już od średniowiecza. Dziś przyciąga tłumy turystów nie tylko licznymi restauracjami, prestiżowymi sklepami i hotelami, ale także zabytkami, zarówno tymi, które oparły się II Wojnie, jaki i tymi odbudowanymi. Obiektywy kierują się przede wszystkim na Fontannę Neptuna (ponoć każdy, kto jest w Gdańsku pierwszy raz, powinien pocałować Neptuna poniżej pleców), zabytkowy Ratusz Głównego Miasta oraz Dwór Artusa. Dziś chcę zabrać Was w podziemia tego ostatniego. W nich bowiem zlokalizowany jest browar Piwnica Rajców.
Dziesiąty przegląd tygodnia wjeżdża już nieco mniejszym opóźnieniem i jest w nim kilka ciekawostek. Polskie pale ale, FES, marcowe i koźlak, saison, barlewine. Do tego kilka IPA oraz jeden RIS. Kolejny przegląd będzie już całkiem na bieżąco, bowiem w ubiegłym tygodniu z różnych przyczyn wypiłem bardzo mało piwa.
Można by rzec, że "nikogo" - w sensie temat nikogo nie interesuje, ale nie do końca tak jest. Czas podsumować tegoroczne nagrody RateBeer Best. Choć serwis ten ulega postępującej marginalizacji, to przyznawane wyróżnienia są w dalszym ciągu powodem do dumy i chwalą się tym browary, knajpy i sklepy. Czy słusznie?
W styczniu pojechaliśmy na kilka dni ferii. Do rodziny rzecz jasna, by nie narażać się władzom. W tym celu przebadaliśmy drzewo genealogiczne i okazało się, że mamy rodzinę w okolicy Gór Sowich. Kierunek idealny, bo jakoś nam nigdy po drodze tam nie było. Wystarczyło się spakować. Już na miejscu 'wujek' mówi, że tu obok właściciel łowiska pstrąga otworzył browar. Oczywiście śmiałem powątpiewać w tego niusa, bo przecież mało prawdopodobne, bym o tym nie wiedział, szczególnie jadąc tam na kilka dni. I wiecie co? Myliłem się. Tak oto mogłem zawitać w progi Manufaktury Piwowarskiej Złota Woda.
Styczeń był ciekawym miesiącem, jednak wyjazd na ferie, a później nadrabianie życia zawodowego, w połączeniu z piciem porterów, całkowicie zaburzyły moje plany publikacyjne. Tym samym co najmniej dwa przeglądy tygodnia się nie pojawiły. Oczywiście nadrobię.