Mam na myśli oczywiście chmielową szyszkę. Mokra, świeża chmielowa szyszka została bowiem użyta do chmielenia najnowszego piwa olsztyńskiego Browaru Kormoran - PLON. Z racji tego, że jest to wyłącznie polski chmiel gatunku Sybilla, a świeżutka szyszunia pochodzi z polskich plantacji, sam Kormoran rozwija tę nazwę. Więc PL is ON.
Butelka olsztyńskiego PLONu dokonała skoku na bungee z wieży RTV, której czubek stanowi najwyżej położony stały punkt w całych Sudetach, przetrwała i dała się wypić. Gdzie zabrałem PLON? O co w ogóle chodzi z mokrą szyszką? I jak smakuje samo piwo? Trzeba poczytać.