Czy trzeba jechać daleko, by napić się dobrego piwa na plaży? Niekoniecznie. Możecie to zrobić w samiutkim centrum Katowic, w bramie przy ulicy 3 Maja 38! To jednak nie koniec atrakcji, jakie na Was czekają gdy przejdziecie pod mrocznym sklepieniem ceglanej bramy. Tutaj bowiem mieści się pierwszy śląski multitap. Wasze przełyki będą pieszczone świetnym piwem rzemieślniczym, żołądki nasycą się doskonałym jedzeniem, oczy nacieszą przyjemnym wystrojem, a duszę ukoi niespieszny, chilloutowy nastrój. Zapraszam do Białej Małpy!
Eksploracja lubianej przeze mnie czeskiej kultury piwnej, do której zaprosił mnie Pilsner Urquell, dostarczyła mi kilku sporych zaskoczeń. W odwiedzonej przeze mnie tankovnej - świątyni Pilsnera - krakowskim Hevre, poznałem Vladyslava Zhyrkova, tamtejszego tapstera. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z określeniem tapster, tym bardziej byłem ciekawy kim jest. Wypytałem więc Vladka na czym polega jego rola w tankovnej, jak można zostać tapsterem i jak wygląda szkolenie tapsterów. Serdecznie zapraszam na to spotkanie!
Drugim odwiedzonym przez nas browarem na Krecie był Notos. Notos to po naszemu południe, więc spokojnie możemy nazywać go w ten sposób. Browar Notos zlokalizowany jest na przedmieściach Heraklionu, ale w przeciwieństwie do Solo jeszcze w jego granicach, jakieś dziesięć minut samochodem ze starego miasta, które - jak pisałem poprzednim razem - nie robi jakiegoś powalającego wrażenia, gdy wcześniej było się w Rethymnonie.
Pierwszym browarem jaki odwiedziliśmy w czasie naszych wakacji na Krecie był Solo (Σολο). Browar ten jest dość dobrze znany u nas za sprawą kooperacji z AleBrowarem (Saint No More 2015), ale też dlatego, że został założony przez byłego właściciela i piwowara browar Nogne O. A ten cieszy się u nas sporą estymą. Nie ukrywam, że to co zobaczyłem na miejscu, zaskoczyło mnie ogromnie. Spodziewałem się czegoś o skali ciut większej. Zobaczcie, jak wygląda najbardziej płodny i najciekawszy browar rzemieślniczy na Krecie!
Stało się! Nakładem Wydawnictwa IX ukazał się przewodnik po browarach w Polsce. Skoro Piwne Podróże są patronem medialnym przewodnika, to serdecznie zapraszam na recenzję tej publikacji, wrażenia i przemyślenia. Dowiecie się o czym traktuje, jak wygląda, co można w niej znaleźć. Na koniec pojawi się konkurs, w którym do wygrania będzie egzemplarz książki! Warto!
Nawet jeśli nie śledzicie mojego bloga bardzo uważnie, na pewno zauważyliście, jak bardzo lubię Czechy. Bardzo odpowiada mi tamtejszy niespieszny klimat, jedzenie w hospodach i oczywiście piwo. Klasyczne czeskie lagery nie oferują oczywiście tych samych doznań co nowofalowe IPA, portery bałtyckie, owocowe kwasy czy piwa dzikie. Ich zaletami są pijalność, lekkość, balans i sesyjność. W Czechach spożywa się najwięcej piwa na świecie w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Przeciętny Czech wypija średnio blisko 150 litrów piwa rocznie, dystansując kolejne nacje o kilkadziesiąt litrów. Co sprawia, że piwo w Czechach jest tak popularne? Czy możemy doświadczyć znakomitości czeskiego piwa w Polsce?