Nie wiem, jak to się stało, że o browarze Wielka Sowa nie napisałem tuż po feriach zimowych. Nieobrobione zdjęcia znalazłem w lipcu i wtedy zdałem sobie sprawę, ze swojego zaniedbania. Jest to tym bardziej dziwne, że (1) to fantastyczne miejsce, (2) pojechałem odwiedzić piwowara, którego - może i słabo - ale znam od dawna, (3) poranna droga do browaru zmroziła mi krew w żyłach, a i (4) piwa zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Zapraszam do Bielawy!
Piwna rewolucja jest definitywnie za nami. Pozytywne jej skutki pozostaną jednak z nami. Jednym z nich jest znacznie większa liczba małych browarów. Drugim szeroka obecność piw w wielu stylach, także tych, które niekoniecznie były ulubionymi piwnej rewolucji. Dziś wracam do piw browaru Brofaktura z Siedlec.
Bardzo lubię odwiedzać browary, szczególnie takie, których historia sięga dalej niż kilka lat. Serdecznie Was zapraszam do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie historia miasta przenika się z historią polskiego piwowarstwa. To właśnie tam powstał jedyny całkowicie polski styl piwa - piwo grodziskie. Tam też po przerwie działa Browar Grodzisk. Możecie zobaczyć, jak wygląda miasto i sam browar.
Oj, gorący był start nowego browaru Pinty. Gorący! Projekt Pinta Barrel Brewing zapowiadany był w najlepszym stylu. Zaczęło się od pojawiających się relacji z terenu budowy, następnie wraz z pracownikami mogliśmy oglądać surowe wnętrza, później poznaliśmy częściowo nową ekipę odpowiedzialną za funkcjonowanie PBB, by na koniec poznać logo i premierowe piwa. Te zapowiadały się grubo, a wisienką na torcie były drewniane beczki wysłane blogerom! Pierwsze doniesienia wskazywały, że piwa są wtopą, ale na szczęście odebrałem swoje w dzień premiery i stopniowo mogłem sam się z nimi zapoznawać. Poniżej znajdziecie więc moje wrażenia z picia tych piw wraz z kilkoma przemyśleniami.