Piwna rewolucja dotyka nie tylko browarów małych i średnich oraz działy marketingu wielkich browarów, ale wślizguje się także do będących ostoją niemieckiej tradycji piwnej browarów restauracyjnych. Fala ta zalała także kadzie warzelne Browaru Dziedzice. Byłem tam niespełna rok temu (klik) i z piwem było na przemian - smakował mi hefeweizen i koźlak, nie podeszły pils i marcowe. Całkiem niedawno przejeżdżałem obok i nie byłbym sobą, gdybym nie zajrzał zobaczyć, co nowego. Niemiecka tradycja została wzbogacona o dwa piwa, których nowofalowość nie budzi wątpliwości. Szczęśliwie zakupiłem dwa piwa - Red AIPA i Żytnia IPA. Jak smakowały?
Alkotubki – czyli nieznajomość prawa szkodzi
2 dni temu