Nieczęsto zdarza kooperacja polskiego browaru rzemieślniczego z tak uznanym w świecie piwowarstwa rzemieślniczego browarem, jakim jest De Molen. Ten mieszczący się w starym młynie holenderski browar przez dwanaście lat działalności wyrobił sobie markę przede wszystkim warząc potężne i degustacyjne piwa. Tamtejsze imperialne stouty można brać w ciemno, szczególnie że ceny zwykle zachęcają. Podejmujący współpracę z Holendrami Browar Piwoteka, trzecia odnoga działalności Marka Puty, także ma niemałe zasługi, tym razem w polskim krafcie. Wspólnie z AleBrowarem i Pintą uwarzyła pierwsze polskie kooperacyjne piwo - B-Day i co rusz zaskakuje piwoszy nietypowymi, by nie powiedzieć harcore'owymi, dodatkami do piwa (m.in. sól, glony, śledzie, chrzan, boczek). Co mogło powstać z takiego zamieszania?
Urodzinowe Biere Brut z Browaru Wiatr
2 dni temu