Czy wybranie się w dzień świąteczny przy ładnej pogodzie do Krakowa to proszenie się o śmierć przez zadeptanie? Nie, jeśli z założenia parkujemy auto na Podgórzu, tuż przy Wiśle. Krótki spacer po Wolnym, Królewskim Mieście Podgórze i Kazimierzu kończymy w fajnej miejscówce, dosłownie. Miejscówka - bo tak nazywa się pub - to patronacki lokal Browaru Trzech Kumpli. Znajduje się przy złączeniu Józefińskiej i Piwnej, tuż za efektowną Kładką Ojca Bernatka (o tu - klik!). Co mnie tam przyciągnęło? Właśnie Trzech Kumpli.
Sześciopak polskiego craftu 248-251
23 godziny temu