Zgaduję, że do niedawna niespecjalnie odstawałem od przeciętnej osoby w naszym kraju, bo podwarszawski Pruszków, od lat dziewięćdziesiątych umiejscawiany w głowie na zasadzie "gdzieś koło stolicy", kojarzył mi się jedynie z tamtejszą mafią. Kibice piłkarscy mogą kojarzyć Znicz Pruszków, w którym na wczesnym etapie kariery przez dwa lata grał Robert Lewandowski. Poza tym pustka. Całe szczęście w 2020 roku w Pruszkowie swoje podwoje otworzył browar Otwarte Bramy. To dość mało popularny w naszym kraju format browaru - brewpub. Więcej piwa, mniej jedzenia. Niemniej jednak nie jest to też tak oczywiste. Serdecznie zapraszam na wycieczkę do tego wyjątkowo ciekawego miejsca.
Dziś szybki przegląd piw, które dostałem w paczce z Działdowa. Są tu dwa piwa, co do których nie miałem szczególnych obaw oraz dwa, których zwyczajnie się bałem. Słusznie czy niesłusznie? Wystarczy przeczytać! Bez zbędnych wstępów...
1 marca 2023 w Cieszynie otworzył się nowy browar - Pod Czarnym Kogutem. Choć karczma, w której znajduje się browar, "budowała" się tak długo, że całkiem mi się opatrzyła i wrosła w krajobraz, to sama informacja o browarze była dla mnie sporym zaskoczeniem. Cieszyn jest mi bliski, a o Czarnym Kogucie dowiedziałem się stosunkowo późno. W dniu otwarcia lżejszy o 450 ml krwi i uzbrojony w dwa dni wolnego, ruszyłem na południe w bardzo sentymentalną dla mnie podróż.
Piwne Podróże pierwszy raz na Podlasiu! Nawet pociąg, którym jechał i wracałem niegdyś z Mińska, łagodnym łukiem omijał tereny podlaskie. Tym razem udało się! W zimową sobotę w przemiłym towarzystwie wybrałem się na wycieczkę do Siedlec. Tam od wielu lat funkcjonuje browar Brofaktura. Bardzo chciałem odwiedzić go od dawna, bowiem w moich wyobrażeniach urasta do jednego z najciekawszych polskich browarów. Nieczęsto zdarza się słyszeć takie słowa o browarze restauracyjnym, więc tym bardziej zapraszam Was do czytania!