Opole. To miasto o przebogatej historii i historyczna stolica Górnego Śląska. Normalnym ludziom może kojarzyć się z Festiwalem Piosenki Polskiej odbywającym się w tamtejszym amfiteatrze, ogrodem zoologicznym, ewentualnie klubem Odra Opole. Ja do końca życia będę utożsamiał Opole z największym polskim superbohaterem i jednocześnie skwaszonym bucem, jakim jest Wilq. To zresztą on zainspirował kiedyś wakacje pod namiotem w Turawie, nad Średnim Jeziorem. Teraz będziecie mogli kojarzyć Opole także z fajnym browarem, choć pomimo nazwy nie znajduje się on w Opolu.
Od dłuższego czasu chciałem napisać tekst o mojej pierwszej prelekcji w górach, która poprzedzała i rozpoczynała festiwal piwa na Przysłopie w ostatni weekend sierpnia. Jednak gdy tylko zabrałem się za wybór zdjęć, zrozumiałem, że to będzie tekst o czymś innym. O rodzinie i szczęściu.
Dawno, dawno temu na Open Craft Festiwal (2017) |
Moon Lark. Zbudowany w Porębie koło Zawiercia browar był najbardziej oczekiwanym debiutem 2022 roku. To rzecz jasna za sprawą stojącego za inicjatywą Pawła Masłowskiego. Jego rozstanie (bardzo przyjacielskie zresztą) z Browarem PINTA, którego piwowarem był - o ile mnie pamięć nie myli - od 2015 roku, było nie lada niespodzianką. Początkowo zajmował się Pintą w Browarze na Jurze w Zawierciu, z którego zresztą pochodzi, a potem został głównym piwowarem tudzież dyrektorem browaru w Wieprzu. Teraz wspólnie ze swoim wspólnikiem - Michałem Bartosikiem - odpalił własny browar, ale też seltzerownię i w niedalekiej przyszłości miodosytnię. Z takim CV nie ma co się dziwić, że każdy czekał na piwa spod znaku Księżycowego Skowronka.
Owoce w piwie nikogo nie dziwią. Przecież sok, tudzież syrop owocowy, jest w naszym kraju na porządku dziennym w restauracjach, barach, pubach i nawet na plażach. Polscy turyści wywołują popłoch w różnych częściach Europy prosząc o sok do piwa. I choć syrop nie jest sexy, to owoce już tak. Właściwe ich wykorzystanie to także swego rodzaju tradycja piwowarska, że wspomnę tylko berlinera weisse, owocowe lambiki czy graff (piwo z cydrem wywodzące się rzekomo z powieści Stephena Kinga). A co z warzywami? Wszak one są trochę zdrowsze od owoców, mają znacznie lepszą prasę, są trendy. Pojawia się pytanie - jakie walory smakowe wprowadzają do piwa? Na to pytanie swoją krótką (na razie) serią postanowił odpowiedzieć Browar NOOK.