Pewnego razu w październiku skorzystałem z całkowicie wolnego dnia i ruszyłem nadrabiać piwne zaległości w nieodległym Krakowie. Wylądowałem w wielkiej strefie przemysłowej na Podgórzu, gdzieś w okolicach stacji Płaszów i zalewu Bagry. Swoją drogą kilka lat nieruszania się poza ścisłe centrum Krakowa i miasto zmienia się nie do poznania. Zapraszam do Browaru Dwie Wieże w Krakowie, stanowczo zbyt długo istniał bez moich odwiedzin!
6 urodziny Funky Fluid czyli tego potrzebuje Warszawa
13 godzin temu