Podsumowanie - czerwiec 2013

22:57

Po raz pierwszy pozwalam sobie na małe podsumowanie miesiąca. Takowe będzie się pojawiać, gdy zostanie mi sporo nieopisanego materiału, zabraknie mi weny lub zwyczajnie minie zbyt wiele czasu od degustacji, by móc z pełnym przekonaniem sklecić kilka zdań. Pech chciał, że trafiło w czerwcu na 2 bardzo dobre piwa i jedno dobre. Nie pojawiły się na blogu, bo praca, praca, dużo prac, a człowiek czasem chce zrobić coś innego niż tylko pisać o piwie. Czerwiec był miesiącem obfitym w wydarzenia i degustacje... Jeśli uda mi się utrzymać taką średnią postów, to będę przeszczęśliwy.
Cóż więc nie zmieściło się czasowo? Kliknij dalej...
Nie zmieściły się takie wspaniałe piwa jak:
Ortodox Stout

Najnowszy na rynku produkt AleBrowaru z nowej linii (rzekomo) ortodoksyjnych piw, których zadaniem jest przybliżenie przeciętnemu pijakowi piwa (birofilowi) popularnych styli. Tenże stout jest zupełnie nieortodoksyjny i wręcz awangardowy, bo pachnie od niego na 3 metry żywicznymi i cytrusowymi, amerykańskimi chmielami, co czyni go najbardziej pijalnym stoutem w porze letniej. Jest po prostu mega dobry.

Informacje techniczne:
Butelka: 0,5 litra
Zawartość alkoholu: 5,6 %
Ekstrakt/PLATO: ?
Producent: Ale Browar (Browar Gościszewo)
Data ważności: 20.07.2013
B-Day Lądowanie w Bawarii


To piwo jest urodzinowym, kolaboracyjnym prezentem Pinty, Ale Browaru i Piwoteki Narodowej. Bardzo ciekawe połączenie stylu india pale ale z pszenicą okazało się niezwykle pijalnym piwem, które umiejętnie eksponuje zalety zarówno weizena (banany, goździki, gęstość) i ipy (gorycz, amerykańskie chmiele). Mniam. Z powodu współpracy dwóch browarów kontraktowych B-Day był ciekawym wydarzeniem na piwnej scenie.

Informacje techniczne:
Butelka: 0,5 litra
Zawartość alkoholu: 5 %
Ekstrakt/PLATO: 13,1 %
Producent: Ale Browar (Browar Gościszewo) oraz Pinta (Browar na Jurze)
Data ważności: 07.11.2013

Kangaroo 
Tu jedna z najładniejszych etykiet w tym roku. Naprawdę przepiękna. Jej autorem jest (jak zwykle) Wojciech Frączyk, czyli utalentowany piwowar Browaru Widawa. Piwo to tzw. single hop, czyli chmielone jedną odmianą chmielu jedynie. A jest to australian amber ale, czyli jak nazwa mówi bursztynowy ale z chmielem z antypodów (Galaxy). Jak dla mnie zbyt mało tu efektu ŁAŁ, jak za małe piwo w srogiej cenie. Ale pijalne na maksa (gdyby nie cena).

Informacje techniczne:
Butelka: 0,33 litra
Zawartość alkoholu: 5 %
Ekstrakt/PLATO: 12,5 %
Producent: Browar Widawa & Tomasz Kopyra
Data ważności: 11.06.2013
Każde z tych piwa zasługiwało na osobny wpis na blogu w miesiącu czerwcu, ale życia mi nie wystarczyło. Kajam się i przepraszam... Obiecuję poprawę. 

Mniejsze grzechy to:
Namysłów Biała Pszeniczne
Krakauer Stout
Zawiercie Pils
American Lager (Haust)

Nie powaliły, nie zaciekawiły więc i fotki sobie odpuszczam. Tyle w czerwcu. Lipiec zapowiada się równie wspaniale...

Zobacz także

2 komentarze

  1. I kto by pomyślał jeszcze jakieś 3 lata temu wstecz że będziemy mieli w PL takie piwa w sklepach ? I że dla nich nie starczy czasu i miejsca na blogu ? Dobrobyt to jeszcze nie jest ale biedy już też nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego pełnoprawnego miejsca brakło. Ale nie sposób było zupełnie pominąć. Zdecydowanie nie ma biedy... Jest halucynacja z przepicia i śmierć (bezpiwia).

      Usuń

Obserwatorzy