Beer Cup - warzenie quadrupla
08:00
Druga edycja Kato Beer Cup zakończyła się dopiero przed dwoma tygodniami i już zwycięzcy - Hołda Chmielu - mogli uwarzyć swoje piwo w Browarze Śląskim Alternatywa (klik!). We wtorkowy poranek dotarłem do Rudy Śląskiej, gdzie przy garach uwijali się Artur Lesiak (mniej urodziwa połowa Hołdy) i Daniel Lempke (piwowar Alternatywy). Pierwsza warka quada powstała dzień wcześniej, a wtorkowe gotowanie miało uzupełnić piwo w tanku. Co tam się działo?
Quadrupel Artura i Iwony pokonał trzy inne piwa w tym stylu w finałowej bitwie (klik!). To mocne belgijskie piwo, złożone w smaku i zapachu, rozgrzewające, bogate i zwyczajnie dobre. Przełożeniu nieskomplikowanej receptury na większą skalę nie sprawiło chłopakom problemu. Alternatywie szczególnie zależało, aby smakowało tak jak oryginał i na przykład zasyp został przełożony na duży sprzęt w skali 1:1. Pewną zagadką był tylko cukier kandyzowany i jego kolor.
Jako że piwo miał warzyć Artur, tak właśnie było - najpierw śrutował, później sypał śrutę do kadzi i czesał młóto. We wtorek bolały go ramiona od dźwigania ciężkich worów. Nie ma lekko w browarze. To nie Tychy, gdzie wszystko robią automaty, to rzemiosło. 
Artur jednak dzielnie uśmiechał się do zdjęć. Pomiędzy kolejnymi koniecznymi czynnościami było sporo czasu, który wypełniły rozmowy biznesowe, a także ciekawostki nt. przyszłości Alternatywy. Wszystko ściśle tajne, ale najbliższe plany są bardzo ciekawe. Budynek browaru jest nieco rozbudowywany, aby niektóre z planów mogły być bezpiecznie realizowane. 
| Gdy Artur się pocił, Daniel tańczył kankana | 
| Rafał (Szef) pokazywał jak używa swoich zabawek | 
| a tanki grzecznie utrzymywały właściwe temperatury | 
| To zdjęcie wygląda bardzo mądrze. | 
| Artur i jego mała lunetka (refraktometr) - za pomocą załamywanego światła sprawdzana jest gęstość cieczy. | 
![]()  | 
| W browarze trzeba degustować - były hołdowe quad i eis rye wine - grubo | 
![]()  | 
| Widać kolor brzeczki i trochę widać gęstość ;) | 
Bardzo fajnie, że mogłem wziąć udział w tym wydarzeniu. W rodzinnym browarze w rzeczy samej można poczuć się jak w domu. Powodzenia z kolejnymi piwami!
I jeszcze relacja Hołdy Chmielu (mam nadzieję, że stąd nie zniknie):
 
I jeszcze relacja Hołdy Chmielu (mam nadzieję, że stąd nie zniknie):


0 komentarze