Beer Cup 2018 - Epizod VI - relacja

09:57

Do Białej Małpy zmierzałem w stanie ogólnej niepewności. Nie dość, że niespecjalnie miałem ochotę na piwo, to jeszcze styl biere de garde, w którym uwarzone zostały piwa na bitwę piwowarów, jakoś do mnie nie przemawiał. Moje obawy szczęśliwie okazały się płonne. W multitapie od razu wpadłem na znajome twarze i rozpoczęliśmy integracje wspomaganą sztosami z kranu i sztosami domowymi.



Biała Małpa przygotowała się na bitwę perfekcyjnie. Największym wyzwaniem było jednak odebranie próbek, a następnie zawinięcie w tłumie i ruszenie z deseczką pod prąd. Było nieco ciasno. Drugim wyzwaniem z tym związanym było zrobienie zdjęcia posadzonym w rzędzie piwowarom, którzy wspólnie ledwie zmieścili się w kadrze. Cieszę się, że nie spadłem ze schodów.


Bitwa rozpoczęła się z jeszcze większym opóźnieniem niż zwykle, bowiem organizatorzy czekali na jednego piwowara, który w tym czasie siedział sobie i beztrosko pił piwo kilka metrów dalej na tym samym piętrze Małpy. Z uwagi na to że Remik siedział za stołem i czekał na polewanie próbek, prezentacji stylu dokonał Wojtek Trząski. Zrobił to rewelacyjnie, niewątpliwie po jego wystąpieniu usta wszystkich pełne były śliny. Ktoś kiedyś powiedział, że nawet gdyby Wojtek mówił o hodowli jedwabników, to wszyscy słuchaliby z wielką uwagą. Pro!


Kiedy próbki już się polały, okazało się, że piwa są bardzo ciekawe. Dość sporo się w piwach działo i choć może nie do końca stylowe, to mi smakowały. Wyniki nie zaskoczyły mnie - najsmaczniejsze piwo było dla mnie oczywiste, a różnice między kolejnymi miejscami dobrze obrazują podział, jaki nastąpił wśród głosujących. Oto komplet wyników:

  1. HOPcy (Radosław Mieszkowski i Tomasz Żelezik) - 49 głosów - piwo numer 5,
  2. Siemion (Mateusz Więckowski) - 29 głosów - piwo numer 4,
  3. Lord Hoppington (Alicja Owsiany i Michał Zuba) - 28 głosów - piwo numer 3,
  4. BrewLab (Henry Shelonzek i Remik Staroń) - 25 głosów - piwo numer 1,
  5. Delta (Daniel Łaszczewski) - 9 głosów - piwo numer 2.

Mateusz, Tomek i Radosław
Brawo chłopaki! Serdeczne gratulacje! Browary HOPcy i Siemion przechodzą dalej i już mogą powolutku warzyć american witbiera.

A my za dwa tygodnie spotykamy się tradycyjnie w Absurdalnej, gdzie będziemy zastanawiać się, czy aby na pewno piwa w stylu california common powinny tak smakować. Do zobaczenia!

Zobacz także

0 komentarze

Obserwatorzy