Browar Ukiel

08:00

Jesienią 2017 roku nad Jeziorem Ukiel wystartował czwarty warmiński browar. Browar Ukiel położony jest w granicach Olsztyna, co czyni go trzecim browarem w tym pięknym mieście. Czy będąc na wakacjach na Mazurach mogłem tam nie zajrzeć? Oczywiście, że nie! Z umówieniem się i przyjazdem nie było najmniejszego problemu, dałem znać i nazajutrz byłem w browarze, a na dodatek trafiłem na warzenie. Browar położony jest pięknie, wygląda klimatycznie, a ekipa przesympatyczna. Zabawiliśmy tam dość długo, więc zapraszam do czytania.


Browar Ukiel został założony przez Maćka Uszpolewicza i Lecha Gałaszewskiego. Zostali do tego "zmuszeni" przez swoich przyjaciół, którzy rozsmakowali się w ich domowych wyrobach. Prace nad browarem trwały od lata 2016 roku, a 4 października rok później uwarzono pierwszą warkę.

Na miejscu wita nas przesympatyczna ekipa - Maciek, piwowar Kamil Tchorzewski oraz Kasia (stażystka, świeżo upieczona magister inżynier), którzy nie tylko pokazują wszystko, ale przy tym tworzą tak miłą atmosferę, że później ledwie zdążamy na drugie umówione spotkanie (z Pawłem w Browarze Kormoran).

Spora w tym też zasługa najmniejszych pracowników browaru - trzech kotów. Są bardzo przyjazne, ciekawskie i przede wszystkim chętnie bawią się z dziećmi. Ja w tym czasie spokojnie i niepoganiany mogę zwiedzać zakamarki.


Browar powstał w Gutkowie, które dopiero od 1987 roku jest częścią Olsztyna. Położony jest w uroczej okolicy, w pełnym jabłoni sadzie, w trójkącie pomiędzy przedszkolem, szkołą i biblioteką. Stworzony został w budynku byłej stodoły, który został przebudowany tak, by korespondować z tradycyjną warmińską architekturą. Znajdujący się obok budynek gospodarczy został także odnowiony, zaadaptowany częściowo na magazyn, a częściowo na miejsce wyszynkowe. Ma tam być jeszcze mini hostel dla przyjaciół. Gdy tam byliśmy, część pubowa nie była jeszcze ukończona, ale zapowiadała się bardzo przyjemnie.

Budynek browaru jest bardzo kompaktowy. Wszystko mieści się na bardzo małej powierzchni. Po prostu jest ciasno. W jednym pomieszczeniu znajduje się warzelnia, to dwa gary o wybiciu 500 litrów. W leżakowni znalazło się miejsce dla dwunastu tanków o pojemności użytkowej 10 hektolitrów. W osobnym niewielkim pomieszczeniu jest miejsce do rozlewu piwa, a w mini magazynku etykieciarka. 

Pierwszy znaczący sukces, który mocno zaznaczył obecność browaru na scenie kraftowej, przyszedł szybko - browar otrzymał złoty medal w konkursie Kraft Roku już w 2017 roku. Zwycięskie piwo - West Coast IPA - musiało być wtedy świeżutkie. To, którego próbowałem w browarze, było  także wyśmienite!


Browar dorobił się kilkunastu piw - jest pils, jest APA, jest porter bałtycki, stout, przyzwoita pszenica. We współpracy z Browarnikiem Tomkiem powstał witbier - zazdro Tomasz! Piwa są bardzo dobre i dobre, o czym przekonywałem się jeszcze przez kilka dni.

Serdecznie polecam nie tylko piwa z Browaru Ukiel, ale przede wszystkim sam browar na wycieczkę. Będziecie zachwyceni fantastyczną ekipą i miejscówką!


Dwa inne olsztyńskie browary, które możecie odwiedzić, to:

Zobacz także

0 komentarze

Obserwatorzy