Pewnego pięknego dnia postanowiłem napić się piwa jak człowiek... Naszego, polskiego, zwykłego, jasnego piwa lecz niekoniecznie w najprostszym wydaniu, lecz smaków proponowanych przez kogoś innego niż polscy hegemoni. Padło na przedstawiciela z Konstancina, Gdańska (właściwie to okolic) oraz parkę z Raciborza. Ogólnie jestem zawiedziony lecz jedno skupiło moją uwagę na tyle, że chętnie do niego jeszcze wrócę...
![]() |
Dla zmyłki zdjęcie z praskiego browaru - wakacje 2012:-) Właście piwa będą dalej. |