Beer Cup 2019 - Epizod 6 - Wędzony FES

14:54

Szósta bitwa piwowarów domowych Kato Beer Cup za nami, więc znamy już pełny skład trzeciego ćwierćfinału. Zgodnie z nieustającym piwowarskim trendem, mówiącym że w Polsce się dymi, zadaniem było stworzenie najlepszego wędzonego stouta. Nie takiego zwykłego, lekkiego, a foreign extra stouta. Jak poradziły sobie z tym wdzięcznym zadaniem okrojone do czterech browary domowe? Sprawdźcie?



Powinienem napisać tu coś mądrego o miłej atmosferze, ale... Bitwy w Absu są tak zajebiste, że ani się człowiek nie obejrzy i pyk!, ogłoszenie wyników. To już czwarty rok, kiedy spotykamy się ze śląskimi i zagłębiowskimi piwowarami, trochę się poznaliśmy. Więzi są już troszkę zacieśnione, z niektórymi odwiedzaliśmy się w domach, warzyliśmy piwo. Każde kolejne spotkanie jest zwyczajnie za krótkie, by pogadać z każdym tyle, ile by się chciało. O tym, jak jest fajnie na bitwach niech świadczy zwiększająca się liczba przychodzących na nie piwowarów domowych, którzy na nie wpadają.


Jak wspomniałem liczba browarów została okrojona. Jeden z nich musiał się wycofać z zabawy, dzięki temu pozostali piwowarzy jakoś zmieścili się za konkursowym stołem. Tylko jedna piwowarska sztuka nie stawiła się w czwartek. 


Wędzony FES jest z jednej strony stylem wdzięcznym, bo i sam foreign extra stout to piwo intensywne, ale i pijalne, mocne, ale nie przytłaczające. Okazało się jednak nie takie proste w interpretacji, jak się może wydawać. Największą bolączką konkursowych warek była niezbyt mocna wędzoność. Tylko jedno piwo było bardzo fajnie wędzone, a jedno za to było świetnym i stylowym FESem. 


Jak widzicie humory gości i startujących dopisują. 


W sumie oddano 160 głosów, więc w zabawie wzięło udział 80 gości Absurdalnej. Nieźle. Bitwa okazała się bardzo wyrównana! Ostateczne wyniki prezentują się następująco:

  1. BeKa (Kacper Poloczek, Bartosz Molasy) - 45 głosów - piwo numer 3,
  2. HOPcy (Radosław Mieszkowski, Tomasz Żelezik) - 42 głosy - piwo numer 1,
  3. Bastion (Łukasz Wróblewski) - 41 głosów - piwo numer 3,
  4. Wesoły Dorsz (Jan Wesoły i Bartosz Dorszewski) - 32 głosy - piwo numer 4.
Łukasz jako lucky looser pokonuje Browar Terapeutyczny z poprzedniej bitwy i melduje się w ćwierćfinale.


Gratulacje panowie! Do zobaczenia w ćwierćfinale! 

Zobacz także

0 komentarze

Obserwatorzy