Czy możecie sobie wyobrazić browar, który bardziej kojarzy się z piwnymi podróżami niż Wagabunda? No ja też nie. Przy okazji premiery piwa Have a Cigar, Caballero dotarła do mnie większa paczka piw dolnośląskiego rzemieślnika. To mój pierwszy kontakt z tym browarem i traktuję je jako swoiste zaproszenie do faktycznej podróży tam. Póki co zapraszam Was na małą wirtualną wyprawę.
Warszawskie Bitwy Piwne 2025 – Koelsch
8 godzin temu