Beer Cup 2019 - Półfinał 2

10:14

Po wczorajszym wieczorze w Białej Małpie znamy już pełny skład finału tegorocznego Beer Cup! Nieszczególna pogoda nikogo nie odstraszyła i druga półfinałowa bitwa zgromadziła całkiem pokaźną grupę degustatorów, a kolejka do baru w pewnym momencie zaczęła wystawać na zewnątrz Małpy. Czy dubbel to był bubel? Jak spisały się browary? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie dalej.


Biała Małpa jest wręcz stworzona do takich wydarzeń. Częściowo zadaszone podwórko spokojnie pomieściło wszystkich chroniących się przed deszczykiem chętnych, kolejka po piwo nie powodowała dramatów i problemów z poruszaniem się, a i piwowarzy mieli dość komfortowe warunki. Dla mnie dodatkowym atutem jest oświetlenie, które pozwala na robienie lepszych zdjęć, co od razu widać. Widać, prawda?


Bardzo wiele obiecywałem sobie po dubblu, bo taki styl został wybrany na drugi półfinał. Choć miałem też swoje obawy. Niełatwy, dobrze znany, choć raczej nieczęsto warzony przez piwowarów, a przez niektórych nawet nielubiany. Okazuje się, że nawet nie lubiąc jakiegoś piwa da się zrobić je dobrze, a nawet bardzo dobrze. Dla mnie to jeden z inicjacyjnych stylów, to od szeroko rozumianej "Belgii" zaczęła się moja piwna podróż.


Piwowarzy stanęli na wysokości zadania i było w czym wybierać. Trzeba jednak było robić to szybko, bo jeszcze przed ogłoszeniem wyników zaczynał się mecz siatkarski ze Słoweńcami i sporo osób chciało się na niego ewakuować. Sądząc po wyniku był to dobry mecz. Szkoda tylko, że nie wygrany.


Udało mi się spróbować kilku piw. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Maltgarden i ich Gates Are Open, a mocno rozczarował Mermaid Brewing i ich Aurantia, tak chwalona przez "warszafkę" - bardzo puste i żadne piwo. Porter Bałtycki z Hopium - Jan Chmeweliusz leżakowany w beczce po Ardmore za to okazał się bardzo ciekawy i charakterny. Ku mojej radości piwo zostało zdominowane mocnymi torfowymi akcentami. Pyszka. Dzięki Kuba!;)


Tym razem moje głosy pokryły się z innymi głosującymi. Między trzecim i czwartym miejscem różnica była mikroskopijna, a jeden z browarów wreszcie nasraü;) W zabawie wzięło udział równo sto osób, a ostateczne wyniki prezentują się następująco:

  1. BroGar - Łukasz Kipka - 63 głosy - piwo numer 5,
  2. Browar Bastion - Łukasz Wróblewski - 58 głosów - piwo numer 1,
  3. Browar Citra - Agnieszka Morawiec, Paweł Wróbel - 38 głosów - piwo numer 3 (19% głosów),
  4. Hopcy - Radosław Mieszkowski i Tomasz Żelezik - 37 głosów - piwo numer 4,
  5. Browar Nasraü (Krzysztof Pawliczek i Maciej Kosiedowski) - 4 głosy - piwo numer 2.
Stosunkiem punktów procentowych do finału wchodzą zwycięzcy poprzedniej edycji Beer Cup - Browar Citra!


Serdeczne gratulacje dla zwycięzców! Do zobaczenia w finale. W szranki staną zeszłoroczni finaliści - Brogar, Venom i Citra, finalista edycji 2017 - Bastion oraz Browar 335. Będzie pasjonująco, bowiem pić będziemy niesprzedawalny i wyklęty styl - Black IPA.

Zobacz także

0 komentarze

Obserwatorzy