Retrospekcja (1) - norsk øl czyli norweskie piwo Hansa i Grans

21:58


Tym razem najpierw zdjęcie – oto przed Wami dwa wspaniałe okazy, które przyjechały do mnie nie tak dawno temu prosto z mroźnej i srogiej północy, gdzie nawet muzyka metalowa jest tak mroczna, że muzycy norweskich kapel black metalowych mordują się nawzajem.



Nietypowe napisy na butelce i puszce, aura tajemniczości która owiewa obie mikstury to niestety najlepsze, co w tych piwach. 

Po prawej piwo Grans z browaru w Sandefjord, nieopodal granicy ze Szwecją. Buteleczka 0,33l., czyli jakieś trzy i pół łyka. Jasne piwo produkowane na słodzie pilzeńskim. Słabe i bez wyrazu. Powiedziałbym, że smakuje jak typowy korporacyjny szajs. Trudno poczytać coś więcej na stronie browaru (Browar po norwesku to Bryggeri), bo wszystko nie dość, że jedynie w plugawym języku orków z Mordoru, to jeszcze trzeba się zalogować, by poczytać o napojach alkoholowych. Z zachodnich serwisów można się dowiedzieć, że sprzedawane jest wyłącznie w marketach Rema1000, które to kiedyś starały się zawojować Polskę. Z takim piwem nie dziwota, że się nie udało. 

Po lewej piwo Hansa. Browary zamkowe – brzmi optymistycznie. Także jasne piwo, typu pilzeńskiego. Producent – o ile dobrze rozumiem – podkreśla jakość chmielenia. Rzeczywiście piwo znacznie ciekawsze w smaku, bardziej wyraziste. Czułem, że piję piwo, aczkolwiek w dalszym ciągu bez rewelacji. O ile mnie alzheimer nie myli, to kolor piwa głębszy – uczciwie można nazwać je złocistym. Piwo nie ustępuje dobrze znanym z półek naszych sklepów harnasiom, żubrom i innym okocimiom. Nie ustępuje, ale i nie wyprzedza. Ot kolejne przeciętne piwo.

Jestem przekonany, że i eks-wikingowie mają dobre trunki piwne. Póki co jednak ich głównym towarem eksportowym pozostaną Burzum, Mayhem, Dimmu Borgir, Gorgoroth, Ulver czy choćby lubiane przez autora Borknagar i Arcturus.

Zobacz także

2 komentarze

  1. JA co prawda nie trafiłem jeszcze na żadne, dobre, norweskie piwo, choć podobnie jak Ty liczę że Wikingowie mają dobre trunki i ciągle szukam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak można porównywać piwo Hansa z czymś co w Polsce nazywa się
    "Piwem" czy innymi paskudztwami pod tytułem : piwo.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy